Wiadomość 20
Wiadomość 20 20.12.2017
Milczenie jest złotem to jest prawda ale czy należy milczeć w przypadku kiedy kłamstwo wydaje się przerastać wszelkie granice kiedy bufoniarstwo przerasta przyzwoite normy na pewno NIE. Osiem miesięcy milczenia to na pewno wystarczająco długi okres by dać Jaśnie panującemu Panu Wójtowi czas na refleksję , zastanowienie się nad swoim postępowaniem, nad analizą swoich działań, a przede wszystkim nad wywiązaniem się wobec dawanych obietnic i podejmowanych zobowiązań wobec swoich poddanych czyli wyborców. Żeby nie być gołosłowny śmiem więc zapytać? - gdzie są zamontowane brakujące barierki chroniące przed wpadnięciem do rowu przy ul. Krośnieńskiej. Od ponad trzech lat obiecuje Pan podświetlenie przejść dla pieszych na tejże samej ulicy, oświetlenie cudownie funkcjonuje imponująca obietnica, ale jak z realizacją. Przy każdej sposobności łudzi Pan rozpoczęciem remontu Domu Ludowego w Miejscu Piastowym, do którego razem z Panem Sołtysem zamierzaliście zakupić krzesła. Kiedy remont budynku starego Urzędu Gminy? Obiecał Pan, że dokończy Pan utwardzenie ulicy Niebylec, a wcześniej spowoduje poprawienie rozjeżdżonego odcinka poprzez samochody dostarczające towar do obiektów wielko powierzchniowych. Pytam pokornie kiedy pochyli się Pan nad danymi obietnicami ? Dziwne, że w innych miejscowościach Gminy potrafił Pan wyremontować wszystkie Domy Ludowe, ba w niektórych wybudował Pan nowe obiekty o dużym standardzie, tylko w Miejscu Piastowym zabrakło Panu weny, a może zwykła złośliwość ma priorytet, by w miejscowości, która jest siedzibą dla Gminy, miało być jak najgorzej, a może jest to dlatego, że Stanisławczyk piszący na swojej stronie jest człowiekiem za którego karze Pan społeczeństwo całej miejscowości. Nie, nie mogę milczeć nawet w przypadku kiedy tak jest. Kolejna sprawa to wybudowanie drogi Rajsy. Na jednym z Zebrań Wiejskich chwalił się Pan, że doszło do porozumienia z Panem Andrzejem B. i już w niedługim czasie ruszy z kopyta realizacja tej inwestycji i co?. A no wielkie obiecanki, a głupiemu wielkie?. Miał dokończyć Pan utwardzenie drogi od Winnej Góry, do ogródków działkowych. Wystarczyło Panu jedynie ochoty na poprawienie dojazdu do obiektu wybudowanego nie wiem czy ze stosownym zezwoleniem czy też nie, pod nazwą cele treningowe w zakresie sportu motokrosowego. Wynajęta działka to zwykłe wysypisko starych opon samochodowych, różnych rozmiarów, betonowych płyt drogowych, nie ogrodzona, dająca wszelkie możliwości do jazdy kładami i motocyklami, gdzie i po czyjej własności się komu podoba. Należało by w tej sytuacji podjąć wszelkie działania aby był to bezpieczny teren dla treningów sympatyków sportów motokrosowych, dający możliwość swobodnego korzystania z wyznaczonego terenu, dający minimum, a przede wszystkim zabezpieczający minimum bezpieczeństwa w przypadku nieszczęśliwego wypadku. Nie można bezprawnie rozjeżdżać sąsiednich działek. Czy Pana Panie Wójcie ktokolwiek zwolnił z przestrzegania prawa?. Dobrze by było, aby się Pan nad tym wszystkim poważnie zastanowił.
Stanisławczyk Stanisław